Opaska Nike Sports Band

Nowy gadżet sportowo-fitnessowy do kolekcji. Już od  dawna szukałam tego typu opaski, co by kudły nieco ujarzmić. Zwykłe opaski nie dają rady, bo po trzech ruchach się zsuwają. Plastikowe też odpadają, bo trochę mało bezpiecznie.

Opaska na jogę fitness   Opaska na jogę fitness

Co wyróżnia tę, to pasek silikonu od spodniej strony. Zapobiega on przesuwaniu, nawet jak na cross fit-cie wyciskasz z siebie siódme poty. Niestety, jedna mała wada – nie nadaje się jednak do biegania (na przykład tak jak dziś grzałam na Wrocławskiej Dyszce!). Przy tak jednostajnym ruchu opaska jednak zsuwa się z głowy, a w czasie biegu nikt przecież nie będzie się fryzował.

Idealna będzie na jogę, aerobik czy inne aktywności indoorowe.
Opaska na jogę fitness

Żelowe wyłożenie zapobiega przesuwaniu opaski.

Opaska na jogę fitness

Czas na trening!
Ocena: 4/5 (za przesuwanie przy bieganiu)
Cena: 29 zł (po przecenie)
Sklep: www.zalando.pl
Reklama

7 myśli w temacie “Opaska Nike Sports Band

  1. Akadi 3 marca 2013 / 16:57

    Do twarzy Ci w tej opasce, ale skoro nie nadanie się do biegania to szukamy dalej 🙂

    • Kate 3 marca 2013 / 18:18

      Właśnie, jak ktoś zna to pisać!

      Dzieki, Akadi:)

  2. Kasia 3 marca 2013 / 20:46

    Włosy to coś co najbardziej mnie denerwuje przy bieganiu , niestety też jeszcze nie odkryłam idealnego rozwiązania :/ Dzięki za pozytywny komentarz u mnie:D Przyznam że już od dawna do Ciebie zaglądam (pastę z awokado i suszonych pomidorów robię regularnie :)) pozdrawiam

  3. Aga Es 3 marca 2013 / 21:36

    Czyli zsuwa się przy bieganiu? Eh,testowałam już kilka takich opasek i problem jest zawsze ten sam.Nawet użycie spinek-wsuwek na dużo się nie zdaje.
    Dodałabym jeszcze dodatkową ocenę za wygląd (5/5) – do twarzy Ci w niej!

  4. Ann 3 marca 2013 / 21:48

    o wyglądają bardzo fajnie 🙂 Ja mam nieustanny problem z przeszkadzającymi włosami 🙂 Bardzo podobają mi się kolory.

  5. Runtheworld.pl 4 marca 2013 / 06:53

    Wybacz- z bialej fasoli i pomidorow 🙂 za duzo mysle i jem awokado 😉
    Pozdr
    Kasia

  6. Kasia 4 marca 2013 / 12:58

    Hmmm… buff? Ale to w sumie tylko na zimniejsze pory roku. Latem zaplatam ciasny warkocz i jakoś leci;)

Możliwość komentowania jest wyłączona.