Na kanapkę: buraczkowa pasta

Od jakiegoś czasu poszukiwałam sposobu, żeby włączyć buraka do codziennego menu. Wiemy, iż burak dobrym przyjacielem biegacza jest i może nawet poprawić nieco nasz sportowy performance. Na którymś z blogów ostatnio wpadła mi w oko ta buraczana przekąska i odtworzyłam ją we własnej wersji. Przed wami kolejna odsłona kanapkowych pyszności!

burakowa pasta na kanapke

 Patrzcie tylko na ten kolor!

Co potrzebujemy?

  • 3 duże buraki (wychodzi ok 0.5 kg gotowych; można zastąpić gotowanymi w całości z paczki)
  • 100-150g słonecznika
  • ząbek czosnku (ja dałam szczyptę suszonego, więc tu według upodobań)
  • 1/2 łyżeczki zmielonego liścia laurowego
  • pieprz (najlepiej świeżo zmielony!)
  • sól
  • zielona pietruszka do ozdoby

Jak się za to zabrać?

  • Najdłużej niestety trzeba czekać na buraki. Trzy spore, nieobrane buraki siedziały w piekarniku ponad godzinę (zawinięte w sreberko bądź pod papierem do pieczenia), a potem jeszcze dochodziły przy wyłączonym. Można je zrobić spokojnie dzień wcześniej albo w szczycie lenistwa skorzystać z tych gotowych, kupionych.
  • Na suchej patelni podprażamy słonecznik i nastpnie mielimy go w blenderze. Odkładamy na bok.
  • Blendujemy gotowe buraki.
  • Łączymy wszystko razem, dodajemy przyprawy i pasta gotowa.

mapet

Reklama

Na kanapkę: pasta groszkowa (vegan)

Ci z Was, którzy postanowili porzucić jedzenie odzwierzęce, znają za pewne kłopot pt. „co włożyć na kanapkę?”. Oczywiście oprócz tego pomidora i ogórka przyda się też jakiś konkret, białeczko czy coś. Pasty, sery czy pasztety wegetariańskie są coraz łatwiej dostępne, ale nie oszukujmy się, do najtańszych nie należą i w biedronce też ich raczej nie znajdziesz. Warto wtedy poświęcić te 10 minut i przygotować własną, lepszą wersję. Dziś pasta z groszku i cytryny, ale wkrótce będą inne strączki. Kto czytał Scotta Jurka wie, że blender najlepszym przyjacielem wegetarianina jest:)

Co potrzebujemy?

  • paczka mrożonego groszku (ok pół kilo)
  • pół pęczka koperku (świeży najlepiej!)
  • sok z połowy cytryny
  • 2 łyżki oliwy
  • 2 łyżki słonecznika (można pominąć)
  • sól i pieprz do smaku

Pasta z zielonego groszku

Jak się za to zabrać?

  • Podgotować groszek kilka minut (na pół twardo) aż nabierze intensywnie zielonego koloru. Następnie zalać szybko zimną wodą, aby go nie stracił!
  • Wrzucić wszystko do blendera i voila!

Pastę można przechowywać w lodówce do 3 dni albo zapakować w pudełko na drugie śniadanie do pracy:)

Pasta z zielonego groszku

Groszki dwaNajfajniejsze jest to, że od ponad roku nie muszę już dzielić lodówki na pół, bo Blas wreszcie trafił na właściwą bezmięsną drogę:) Hurra!