Na kanapkę: pasta groszkowa (vegan)

Ci z Was, którzy postanowili porzucić jedzenie odzwierzęce, znają za pewne kłopot pt. „co włożyć na kanapkę?”. Oczywiście oprócz tego pomidora i ogórka przyda się też jakiś konkret, białeczko czy coś. Pasty, sery czy pasztety wegetariańskie są coraz łatwiej dostępne, ale nie oszukujmy się, do najtańszych nie należą i w biedronce też ich raczej nie znajdziesz. Warto wtedy poświęcić te 10 minut i przygotować własną, lepszą wersję. Dziś pasta z groszku i cytryny, ale wkrótce będą inne strączki. Kto czytał Scotta Jurka wie, że blender najlepszym przyjacielem wegetarianina jest:)

Co potrzebujemy?

  • paczka mrożonego groszku (ok pół kilo)
  • pół pęczka koperku (świeży najlepiej!)
  • sok z połowy cytryny
  • 2 łyżki oliwy
  • 2 łyżki słonecznika (można pominąć)
  • sól i pieprz do smaku

Pasta z zielonego groszku

Jak się za to zabrać?

  • Podgotować groszek kilka minut (na pół twardo) aż nabierze intensywnie zielonego koloru. Następnie zalać szybko zimną wodą, aby go nie stracił!
  • Wrzucić wszystko do blendera i voila!

Pastę można przechowywać w lodówce do 3 dni albo zapakować w pudełko na drugie śniadanie do pracy:)

Pasta z zielonego groszku

Groszki dwaNajfajniejsze jest to, że od ponad roku nie muszę już dzielić lodówki na pół, bo Blas wreszcie trafił na właściwą bezmięsną drogę:) Hurra!

Reklama

Power sałatka z kus-kus

Dziś przepis na szybką i przepięknie kolorową sałatkę mocy. Przepis banalny, a połączenie smaków wyborne! Sałatkę testowaliśmy z Blasiem ostatnio w ramach pasta party przed biegami DFBG. Kus kus z resztą to właśnie rodzaj makaronu, choć wygląda jak ziarno. Geneza kus-kusa: produkt odpadowy przy mieleniu pszenicy (cytując za wiki).

Dzisiejsza sałatka znacznie szybsza w przygotowaniu niż paprykowa wariacja z kus-kusem. Porcja poniżej dla 2 głodnych biegaczy, a może nawet ostanie się coś do pracy na drugi dzień.

42kmandmore-kuskus_1

Co porzebujemy?

  • 100-150g kaszy kus-kus
  • puszka czerwonej fasoli
  • 1/3 puszki kukurydzy
  • 250g brokuła
  • kawałek papryki
  • 1x duża pomarańcza albo 2x brzoskwinia
  • garść słonecznika
  • garść żurawiny (opcjonalnie)
  • mięta (kilkanaście małych listków)
  • 1/4 cytryny
  • sól, pieprz

Jak się za to zabrać?

  1. Kus kus zalać wrzątkiem w stosunku 1:1.5 i odstawić do napęcznienia.
  2. Brokuły zblanszować czyli pogotować 3 minuty i wyciągnąć jak nabiorą soczystego zielonego koloru.
  3. Puszki odsączyć porządnie.
  4. Pomarańczę lub brzoskwinie pokroić na cząstki ok 1cm (obie wersje pycha).
  5. Miętę poszatkować.
  6. Wrzucić wszystko do michy. Zamieszać.
  7. Skropić cytryną.
  8. Wstawić do lodówki, żeby się ładnie przegryzło.

42kmandmore-kuskus_2

Hummus. Pasta z cieciorki

Najgorętszy weekend roku za nami, a pożywiać się trzeba! A nie od dziś wiadomo, że najlepsze dla nas są roślinki!

Kolejna po paście fasolowo-pomidorowej odsłona wegańskiego smarowidła na kanapki. Tym razem coś na kształt hummusa. Cieciorkowo-limonkowa przeźwiająca pasta może służyć zarówno jako dodatek do kanapek, jak i dip do maczania na przykład warzyw. Moja wersja jest nieco bardziej light niż te do kupienia w sklepie, nie zawiera dodatkowego oleju. Można przechowywać 3-4 dni w lodówce w szklanym polemniku. Mniam!

Healthy sandwich with hummus and cucumber

Co potrzebujemy?

  • puszka cieciorki
  • limonka
  • 2 łyżki tahini – pasta sezamowa*
  • ząbek czosnku
  • sól i pieprz

Jak się za to zabrać?

Do blendera wrzucić cieciorkę, tahini, czosnek, wycisnąć limonkę i zmiksować. Można dodać nieco wody z cieciorki, żeby “rozruszać” nieco pastę w mikserze. Najlepszy hummus wychodzi jak jest porządnie zmiksowany na gładką masę. Przynajmniej ja taki najbardziej lubię;)

* Tahini – pastę sezamową –  można zastąpić po prostu sezamem, próbowałam i jest równie dobre.

kanapka z hummusem

Green Monster

green monster

 (źródło)

Potwory nie zawsze są takie straszne, na jakie wyglądają! Ten mój jest całkiem przyjacielski i zapraszam go do siebie tak często jak to możliwe. Jest pyszny, odżywczy, orzeźwiający i naszpikowany najlepszymi mikroskładnikami, jakie możemy znaleźć w jedzeniu. No i ten kolor! Green Monster. Inaczej zielony szejk lub smoothie. Powinien zostać przyjacielem każdego biegacza. Nie tylko biegacza. Po prostu KAŻDEGO:)

zielony_smoothie0006

Przepis na tę bombę witaminową jest jak zwykle śmiesznie prosty. W wersji podstawowej potrzebujesz jedynie:

  1. Banan
  2. Dwie garście szpinaku (może być nawet mrożony)
  3. Chlust mleka (albo wody)

Możliwy upgrade dodatkowymi składnikami w celu podniesienia wartości odżywczej bądź kalorycznej: płatki owsiane, orzechy, masło orzechowe, mrożone owoce leśne, kostki lodu, białko w proszku itd.

Aby cieszyć tym wspaniałym kolorem, postępuj według instrukcji obrazkowej:

zielony_szejk_instrukcja

Do wszystkich wątpiących: dobrze rozdrobniony szpinak jest na prawdę niewyczuwalny! Na początek możesz dać jedną garść;) A jak chcecie zobaczyć naprawdę wielkie potwory, to lećcie do Pepsi, ona jest specjalistką od koloru zielonego;)

green_monster6

Specjalnie dla Ilonki!